Tytuł wystawy sugeruje, że temat ekspozycji będzie nawiązywał do tego co jest bliskie. Tak jest w istocie, zwierzęta naszych lasów żyją blisko nas i nierzadko udając się do lasu mamy okazję je spotkać. Podczas wernisażu rozmawialiśmy o tym co jest najtrudniejsze w fotografowaniu przyrody, o pozyskiwaniu wiedzy na temat życia zwierząt i ich naturalnych siedlisk. Nie bez znaczenia jest nasza umiejętność obsługiwania się sprzętem, poznania jego możliwości. Dyskutowaliśmy o źródłach inspiracji oraz o tym, że fotografując przyrodę pracujemy na ulotnych chwilach i modelach w ruchu.
Z tego powodu, iż na wystawie zaprezentowane zostały fotoobrazy, rozmawialiśmy o szansach lub zagrożeniach dla fotografii cyfrowej, o sposobach wydruku na materiałach tekstylnych, o jakości fotografii przeniesionej na blejtram. Artysta opowiadał o swoich indywidualnych i zbiorowych wystawach, a także wspomniał, gdzie obecnie można spotkać Jego prace. Ponadto wspominał o swoich artystycznych planach na przyszłość.
Pan Marcin Parzybut odpowiadał na wiele ciekawych pytań gości. Rozprawiał o sytuacjach niebezpiecznych i zabawnych, które mogą przydarzyć się każdej osobie obcującej z dzikimi zwierzętami. Podkreślał, że to my ludzie demonizujemy wilki, podczas gdy one pełnią bardzo ważną rolę w przyrodzie, a nam – ludziom – zwykle schodzą z drogi. Podkreślał, jak ważna jest cierpliwość, ale także opisywał do jakich wyrzeczeń fotograf może się posunąć pracując nad upragnioną fotografią.
Wernisaż był okazją do spotkania się ludzi tej samej pasji, do rozmów o sztuce fotografii, wymiany doświadczeń przy filiżance aromatycznej kawy.
Wystawę Marcina Parzybuta pt. „Tuż za płotem” będzie można podziwiać do końca sierpnia w galerii pałacowej w Kaliszu Pomorskim. Serdecznie zapraszamy.