Nie pomniejszyło to jednak atrakcyjności naszych spotkań, bowiem zajęcia były zróżnicowane. Dominowały głównie zabawy edukacyjne – ruchowe, plastyczne, zabawy wymagające logicznego myślenia, indywidualne lub zespołowe, dostosowane do wieku uczestników. Wśród nich były gry terenowe – przy niesprzyjającej aurze w bibliotece, uwzględniające wiedzę o bibliotece i o naszej miejscowości, ale także gry planszowe, zajęcia manualne, tj. wykonywanie lampionów i kartek okolicznościowych.
Miło spędziliśmy czas, ale zwykle tak bywa, że to co fajne zbyt szybko się kończy. Kończyły się ferie w bibliotece, ale zaczynały się w ośrodku kultury. Radość i beztroska uczestników trwała dalej.