Biblioteka Publiczna w Kaliszu

Bajki Bartłomieja Baranowskiego

W maju 2020 r. w Galerii Pałacowej zaprezentowano wystawę malarstwa Bartłomieja Baranowskiego. Wszystkie eksponowane dzieła, a jest ich niemal dwadzieścia, układają się jakby w jedną spójną konstrukcję, niezwykle interesującą i wciągającą, która porywa od pierwszego dzieła, a każdy następny jawi się jako kontynuacja poprzedniego.

Każdy obraz postrzegany być może jako klatka filmu animowanego, pełnego tajemniczych, wręcz magicznych detali. Główne role odgrywają ptaki, czasem budzące grozę ptaszyska o wyłupiastych oczach i ostrych szponach, a także pająki i nieokreślone, zawoalowane postaci. Sceneria tajemniczego, ciemnego, wręcz mrocznego lasu, również ma tu swoje znaczenie, buduje nastrój i klimat utworów.  Ze skupieniem można analizować szczegół po szczególe, doceniając wyjątkową staranność, wręcz precyzję nie tylko pojedynczych dzieł, ale całej, bajkowej kompozycji.

 

Na uwagę zasługuje również fakt, iż artysta poprzez zastosowane narzędzia i techniki w procesie twórczym uzyskał efekt trójwymiarowości, co bezpośrednio wpływa na wrażenia artystyczne u zwiedzających i daje wrażenie aktywnego uczestnictwa w tym magicznym spektaklu.

 

Bartłomiej Baranowski stosuje techniki rygownictwa, rysunku i malarstwa, jest autorem ilustracji do wielu publikacji o tematyce średniowiecznej, regionalnej i dziecięcej. Jego prace cieszą się dużym uznaniem w kraju i za granicą. Obecnie pracuje w Muzeum Ziemi Wałeckiej w Wałczu.

 

Skierowaliśmy do Artysty kilka pytań, a odpowiedzi na nie publikujemy poniżej.

 

* Prezentowana obecnie w Pałacu wystawa Pana malarstwa obfituje w powtarzalne motywy - ptaków i bliżej nieokreślonych postaci pośród głębokiej nocy. Jak Pan sądzi, co wpłynęło na rozwój tego pomysłu oraz co stanowi inspirację dla Pana twórczości?

 

Inspiracja jest wszędzie, to może być muzyka, film, książka, bajka, a nawet rozmowa o przyziemnych sprawach. Co może się wydać odbiorcom ciekawe inspiracją do moich ptaszysk nie była wcale przyroda tylko maska doktora plagi (z perspektywy czasu wychodzi na to ,że chyba coś przewidziałem). Sam motyw maski wyewoluował w postać PTASZORA, który towarzyszy mi w wielu pracach. Może to i banał ,ale bardzo lubię tworzyć w nocy, a ta pora jest sama w sobie inspirująca.


** Prezentuje Pan wyjątkowy sposób obrazowania wykorzystując w procesie twórczym różne materiały, techniki oraz dobierając mocne, dosadne barwy. Mimo tych zabiegów prezentowane prace przedstawiają tematykę wydawać by się mogło lekką, bajkową. Jak doskonalił Pan swój malarski styl?

 

Bardzo lubię eksperymentować, cały czas się uczę i szukam czegoś innego. Sam proces tworzenia jest dla mnie zabawą i sposobem na relaks. Jakiś czas temu "budowałem " swoje obrazy używając wielu materiałów na zasadzie "może wykonam to z tego, a to przykleję tu". Mimo tego w jaki sposób tworzę moje prace są zawsze przemyślane, nie zostawiam niczego przypadkowi, chociaż czasami pozwalam i  jemu się wkraść. Sam nazywam często swoje prace bajkami, które nawiasem mówiąc bardzo lubię. Wiele lat temu moje prace nie były tak lekkie. Styl tak jak i warsztat przychodzi z czasem...jak wspomniałem wcześniej  ja cały czas się uczę, bardzo dużo czasu poświęcam na malowanie.



*** Jakie są Pana artystyczne plany na przyszłość?

 

Bardzo trudne pytanie. Najprościej mówiąc dalej malować i się rozwijać. O szczegółowych moich planach raczej nie chce mówić, nie chce zdradzać nauczony przeszłością. Los potrafi płatać figle, ale jak dopnę swego to się pochwalę - na pewno :) 

 

Wystawę będzie można zwiedzać od 25 maja 2020 r. Gorąco zapraszamy.

Pozostałe wydarzenia

W dn. 11 grudnia 2024 r. miało miejsce spotkanie uczestników dyskusyjnego klubu książki poświęcone powieści pt. „Rzeźbiarz łez” autorstwa Erin Doom.    To powieść o trudnym dzieciństwie, rodzącej się miłości pomiędzy dwiema skrzywdzonymi przez los osobami: Nici i Rigera.  Poznali się w sierocińcu, ona była uosobieniem delikatnego motyla, on reprezentował ciemną stronę osobowości. Zbliżenie tych dwojga bohaterów nastąpiło dopiero wtedy, gdy razem wyjechali do domu adopcyjnego, realia sierocińca skutecznie uniemożliwiały znalezienie przyjaznej duszy.

Dnia 4 grudnia odbyło się ostatnie spotkanie nawiązujące do formuły escape room pt. „Tajemniczy zamek”. Pierwsza zabawa była zorganizowana  w ramach Nocy Bibliotek w dn. 16 października 2024 r. Po bardzo pozytywnym odbiorze i zainteresowaniu wśród młodzieży, postanowiliśmy zorganizować cykl spotkań tego typu. Spotkania odbywały się regularnie,  zawsze w środowe wieczory. Łącznie w pałacowym escape roomie wzięło udział 56 osób, w tym młodzież z kaliskiego liceum, młodzież z kaliskiej podstawówki oraz kadra nauczycielska z ZSP w Kaliszu Pomorskim. Bardzo pomocny  w zorganizowaniu tak licznej grupy osób do naszej zabawy, za co ogromnie dziękujemy, był Pan Maciej Gryczewski, wychowawca młodzieży z internatu naszego liceum.

Zachodniopomorskie Forum Kultury Kalisz
Pomorski
Ośrodek
Kultury


Biblioteka bierze udział w programie Orange dla bibliotek